środa, 25 lipca 2012

Pierwszy post - całkiem udany pelikan łyka....





Piękna kurwa, piękne...

Jak na początek całkiem udana grafika. Powstała jak background do bloga, ale można se jebnąć jaki wallpaper.

Słynny dla mnie motyw "I love Impact font" (and red color) wraz z sylwetką pelikana.

Niestety to nic nie znaczy. Na razie przynajmniej.


Ps. Sam tekst "ILIF" nawet nie jest pisany Impactem, tylko ostatnio ulubionym przeze mnie Nevis'em...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz