I love Impact font: London 2012 tribute...

I love Impact font

Blog pisany dla siebie, przez siebie i ku swojej pamięci.

poniedziałek, 30 lipca 2012

London 2012 tribute...

Autor: I love Impact font o poniedziałek, lipca 30, 2012

Wyślij pocztą e-mail Wrzuć na bloga Udostępnij w usłudze Twitter Udostępnij w usłudze Facebook Udostępnij w serwisie Pinterest

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nowszy post Starszy post Strona główna

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)

Bzdury

Start
Zdjęcia

O czym jest ILIF

I love Impact font: O tym, że najlepsze kolory to czarny, biały i czerwony. Także żółty. Najlepiej biały z czarnym, czarny z czerwonym albo żółtym, a najlepiej to sam czarny. Również o tym, że czcionki Bank Ghotic, Helvetica i Impact rządzą. Choć ostatnio również Nevis. A najlepiej to żadna czcionka. A także o tym co robię, robiłem, będę robił - żeby pamiętać i nie zapomnieć.

Wyświetl mój pełny profil

Time....

Spoko linki

Lubimy Czytać
Więcej niż wolność
Radio TOK FM

Archiwum bloga

► 2016 (3)
- ► kwietnia (3)

► 2015 (7)
- ► września (4)
- ► marca (2)
- ► lutego (1)

► 2014 (7)
- ► grudnia (2)
- ► marca (4)
- ► stycznia (1)

► 2013 (26)
- ► listopada (3)
- ► października (7)
- ► sierpnia (2)
- ► lipca (1)
- ► czerwca (2)
- ► maja (2)
- ► kwietnia (5)
- ► marca (3)
- ► stycznia (1)

▼ 2012 (34)
- ► grudnia (2)
- ► listopada (6)
- ► października (5)
- ► września (4)
- ► sierpnia (9)
- ▼ lipca (8)

Szukaj...

I Love Impact Font Production - 25 of July 2012 All rights reserved - Maciej Krupniewski. Motyw Rewelacja. Obsługiwane przez usługę Blogger.